Wydział Budownictwa, Architektury i Inżynierii Środowiska Uniwersytetu Zielonogórskiego blisko aktualnych tematów. Podczas konferencji naukowo-technicznej „Renowacja budynków i modernizacja obszarów zabudowanych” naukowcy nie tylko przedstawili własne badania. Zastanawiali się też, jak w praktyce wygląda odnawianie budynków i zniszczonych terenów.
W ocenie prof. Tadeusza Bilińskiego, przewodniczącego komitetu naukowego konferencji, najważniejsze były wystąpienia na temat rewitalizacji obszarów zabudowanych. Uważa, że region ma pod tym względem wiele zaległości. Sama rewitalizacja bywa też źle rozumiana.
Zdaniem profesora w trosce o dobro społeczne miasta powinny prowadzić rewitalizację całościowo, na dużych obszarach. Chodzi o to, aby wybrany teren zachował harmonię. Do tego jest potrzebny dokładny plan przedsięwzięć rewitalizacyjnych.
Problem związany z tym, jak ma przebiegać proces rewitalizacji, żywo interesuje samych zielonogórzan. Jest to choćby dylemat między budową parkingów a zachowaniem miejskiej zieleni. Jaki jest punkt widzenia inżyniera?
Prof. Biliński przywołał również przykład z Danii, gdzie zbudowano osiedle mieszkaniowe bez parkingów przed budynkami. Miejsca postojowe znajdują się na obrzeżach. – Byli tacy ludzie, którzy chcieli tam zamieszkać. Mieszkać w ogrodzie. To tak jak Zielona Góra – miasto ogród, tak powinno być. A dzisiaj dosyć swobodnie do tego podchodzimy – tu wycinamy, tam wycinamy – dodaje.