Zielonogórscy działkowcy kolejny raz otrzymali dofinansowanie od magistratu. W sumie – wsparcie finansowe trafiło do 28 Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Pieniądze mogą być wykorzystane na bieżące potrzeby – na przykład na naprawę ogrodzenia.
Mówi Janusz Kubicki, prezydent miasta Zielona Góra.
Do tej pory była to kwota 300 tys. Teraz nieco ją podnieśliśmy, o 30%. Inflacja. Każdy z ogrodów dostaje wsparcie. Jest to chyba pionierski program. Cieszę się, że inne samorządy to podchwyciły.
Według Mariana Pasińskiego, prezesa PZD w Zielonej Górze, działkowcy mieliby duży problem z ich utrzymaniem, gdyby nie dofinansowanie z miasta.
70% w ROD to emeryci i renciści. Te ogrody też już parę lat mają, infrastruktura jest jaka jest. Potrzeb mamy bardzo dużo. Myślę, że dzięki takiemu wsparciu nie pozwolimy, żeby to się rozwaliło.
W Zielonej Górze istnieje blisko 30 ROD, wśród nich między innymi “Kolejarz”, “Przodownik”, “Lumel” oraz “Grono”.