Walentynki to okazja do świętowania miłości. Nie tylko do swojej drugiej połowy, ale także … do miasta. Od kilku lat właśnie 14 lutego w Zielonej Górze organizowany jest event pod hasłem “I love Zielona Góra”. Okazja do spotkania, rozmowy i zjedzenia czegoś słodkiego. Nie inaczej było i w tym roku.
Przy pomniku Bachusa mieszkańcy mogli spróbować gorącej czekolady. Czekało na nich także 200 kg krówek. Łakomczuchów i zakochanych w Zielonej Górze nie odstraszyła nawet pogoda…
A za co zielonogórzanie kochają swoje miasto?
Jak podkreśla Janusz Kubicki – takie eventy to już w Zielonej Górze tradycja.
Dodajmy, że w tym roku oprócz wydarzenia przy pomniku Bachusa, miasto przygotowało jeszcze jedną niespodziankę walentynkową. O godzinie 18 ratusz rozświetli się kolorem czerwonym i złotym. Będą też serduszka. A wszystko to dopełni muzyka. Event przy ratuszu potrwa do godziny 22.