Jednym z nich był 30-letni Sławomir T., który w ostatnią środę włamał się do sklepu ogrodniczego przy ul. Morelowej. Świadek zdarzeni usłyszał dźwięk tłuczonego szkła i natychmiast powiadomił policję. Ta złapała złodzieja na gorącym uczynku.
Okazało się, że to poszukiwany przez nich przestępca, który wcześniej włamał się do co najmniej dwóch sklepów w jednym z pasaży handlowych. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Dodatkowo wyszło na jaw, że 30-latek usiłował okraść Mercedesa spod jednego z zielonogórskich centrów handlowych. Za postawione mu zarzuty grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Do kolejnego zatrzymania doszło w Sulechowie. Właściciel jednego z lombardów rozpoznał mężczyznę, który okradł podobny punkt w Zielonej Górze. Próbował zamknąć złodzieja w sklepie, ale ten uciekł przez otwarte okno, uprzednio wybijając szybę w drzwiach. Chwilę potem zjawiła się policja, która zatrzymała uciekiniera.
25-letni Damian N. jest nie tylko znany lubuskiej policji, ale również jest poszukiwany na Dolnym Śląsku. Co więcej auto, którym się poruszał figuruje jako pochodzące z przestępstwa. Za samo uszkodzenie mienia grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Autor: Maciej Skorżepo, Aleksandra Bednarczuk