Już od godziny 14 pod sceną na ul. Kasprowicza odbywała się charakteryzacja wszystkich uczestników Natomiast już o 17 zarówno spod ul. Kasprowicza jak i spod kościoła św. Jadwigi ,wszyscy uczestnicy udali się wprost pod pomnik Bachusa. Później obie grupy Zombie złączyły się i przeszły się zielonogórskimi ulicami wzbudzając nie lada sensacje.
Jak oceniają uczestnicy imprezy Zombie Walk, jest przede wszystkim świetną zabawą i możliwością odreagowania. Uczestnicy uważają, że dzięki akcji więcej ludzi będzie oddawać krew.
Zielonogórzanie na całą akcje reagowali w bardzo zróżnicowany sposób. „Różne rzeczy podobają się różnym ludziom… jednak ludzie przyszli patrzyli, śmiali się razem z nami, uciekali. Moim zdaniem bawili się dobrze- mówi Paweł Kamiński – … zrobiliśmy w zeszłym roku jednego z największych zombiaków w Polsce, myślę że możemy go zrobić co najmniej tak samo dużego. To miasto ma na to potencjał”.
Zachęcamy do dzielenia się opiniami na temat Zombie Walk na
Autor: Anita Zapolska, Paweł Hekman