10 lat więzienia grozi Krzysztofowi S., byłemu prezesowi Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze. Ten jest podejrzany w sprawie fikcyjnego zatrudniania 5 osób w spółce w okresie od lutego 2023 roku do sierpnia 2024 roku.
Były prezes nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. – Te postępowanie naraziło ZGK na straty w wysokości 300 tys. złotych – mówi Robert Kmieciak, prokurator okręgowy.
Badane są różne wątki związane ze zbadaniem motywów tej decyzji. Prokurator zakłada oczywiście taką wersję, że pan prezes nie zrobił tego samodzielnie. To znaczy zrobił samodzielnie, bo to działo się w kierowanej przez niego jednostce, natomiast mógł być motywowany przez kogoś innego lub przez inną sytuację.
Prokuratura ustaliła, że pracownicy rzeczywiście świadczyli pracę na terenie stadionu żużlowego przy ul. Wrocławskiej, natomiast w ZGK raz w miesiącu podpisywali fikcyjne listy obecności. W sprawie trwają obecnie dalsze czynności dowodowe.