Polityka Zielonej Góry wobec imigrantów. Ten temat ponownie wywołują przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. Wczoraj o potencjalnych zagrożeniach mówili posłowie Materna i Ast. Z kolei dziś na naszej antenie wypowiadał się miejski radny Grzegorz Maćkowiak.
– Apeluję o szeroką debatę na temat tworzenia centrum imigranckiego w Zielonej Górze – mówił przedstawiciel PiS, który uważa, że sytuacja dopiero nabiera rozpędu.
Tworzy się teraz 49 ośrodków, w tym na razie dwa w województwie lubuskim, w tym jeden w Zielonej Górze, to robi się to po coś. I przypominam, że w 2026 roku nastąpi implementacja jeszcze dodatkowo, czyli mamy ten problem i za chwilę dojdzie nam jeszcze kwestia implementacji paktu migracyjnego, co do którego wczoraj w jednym z mediów niemieckich pytany był kanclerz Scholz o to, że Polska może nie wprowadzić paktu migracyjnego, na co kanclerz skwitował to, że wprowadzi
Za przykład prowadzenia polityki dotyczącej imigrantów Maćkowiak wskazał “model włoski”.
Należy przede wszystkim reprezentować polski interes. W polskim interesie jest to, żeby absolutnie bezpieczeństwo nasze i też swoboda i komfort życia, które mamy, na które ciężko pracowaliśmy 30 lat po odzyskaniu wolności, nie zostały teraz zniweczone w wyniku naprawdę głupich działań. I teraz podam przykład. Włosi. Niemcy chcą przekazać im około 10 tysięcy właśnie tych osób. Ale Włosi, wykorzystując procedury, mają swoje prawo, przyjęły obecnie 4 osoby. A państwo polskie? 9 tysięcy takich osób
Gość dzisiejszej Rozmowy na 96FM podkreślał, że w Zielonej Górze potrzebna jest szeroka debata na ten temat.
Śledź nas
