W pierwszej odsłonie pewnie triumfował Jonas Knudsen, natomiast za nim znaleźli się dwaj żużlowcy Impaktu Włókniarza. Ostatni był Gracjan Szostak. W drugim biegu na podwójnym prowadzeniu przez moment byli goście, jednak świetnie dysponowany Damian Ratajczak, najpierw wyprzedził Jamesa Pearsona, a potem uporał się z Szymonem Ludwiczakiem. Ciekawie też było w trzeciej gonitwie, kiedy to Michał Curzytek wyprzedził Kacpra Halkiewicza o przysłowiowy “błysk szprychy”. Po pierwszej serii startów na prowadzeniu 10:8 byli jednak częstochowianie. Choć w piątym biegu Falubaz za sprawą podwójnej wygranej pary Curzytek-Cairns zniwelował wszystkie straty, to już chwilę później, “Częstochowskie Lwy” odzyskały prowadzenie i konsekwentnie powiększały swoją przewagę. W całym meczu Falubaz zdołał wygrać tylko jeden bieg, choć nie zabrakło nam mijanek, szczególnie gdy za plecami swoich przeciwników byli najskuteczniejsi żużlowcy Falubazu. Dowodem na to, że częstochowianie czuli się w Zielonej Górze bardzo dobrze, była czternasta gonitwa, w której James Pearson i Franciszek Karczewski pokonali Damiana Ratajczaka i Williama Cairnsa w stosunku 5:1. Ostatni bieg, podobnie jak pierwszy, padł łupem Jonasa Knudsena. Duńczyk wyprzedził Wiktora Lamparta, Stevena Goreta, a także Eryka Farańskiego, który przyjechał, jako ostatni.
Trener Falubazu, Piotr Protasiewicz skupia się już na najbliższych starciach z Inpro ROW-em Rybnik.
Zawody U24 Ekstraligi to też okazja do przetestowania nowych silników. Z tej szansy skorzystał Damian Ratajczak.
Testowałem nową jednostkę, nowy silnik, więc po dzisiejszych zawodach dużo więcej wiem na jego temat, bo przed zawodami nie wiedziałem nic. Na pewno jestem mądrzejszy. Nie jestem do końca zadowolony, ale to jest kwestia posprawdzania pewnych spraw z tym silnikiem i też go “przejadę” w czwartek na treningu i myślę, że już będzie lepiej. Czasem tak jest, że pierwsze zawody na nowych jednostkach nie wychodzą tak, jakbyś chciał i poznajesz, sprawdzasz, trochę się kołatasz koło tych dobrych ustawień i po prostu czasem ich nie znajdujesz, ale taki jest żużel, że bardzo mała zmiana robi dużą różnicę, więc dzisiaj tak to wyglądało.
Zadowolony z postawy swojej drużyny był trener gości, Mariusz Staszewski, który jest już myślami przy dwumeczu z Gezet Stalą Gorzów.
Myślę, że zarówno my, jak i Falubaz już tak podchodzimy do tych rozgrywek czysto szkoleniowo i bardziej pod kątem dania szansy tym zawodnikom, którzy mają się “rozjechać” na te play-downy i którzy tej jazdy potrzebują i którzy są dostępni, bo wiadomo, że u nas bardzo dużo kontuzji na chwilę obecną, a wynik to jest raczej sprawą drugorzędną. Myślę, że równy skład mieliśmy. Falubaz jechał trzema liderami, u nas bardziej punktacja się rozłożyła na całą szóstkę i gdzieś tam to zaważyło.
Swój występ w zawodach i cały sezon ocenił Franciszek Karczewski z Impaktu Włókniarza.
Myślę, że nie było źle, ale też zawsze mogło być lepiej. Początek zawodów trochę gorszy, musieliśmy się dopasować. Jak złapaliśmy te ustawienia, to powiedzmy, do samego końca było dosyć okej. Myślę, że fajnie. Myślę, że jak na taką ekipę, co widać, też my jedziemy tak głównie swoim składem, częstochowskim, że tak powiem, i nawet juniorzy i tak dalej, to uważam, że całkiem fajnie to wyszło. Myślę, że jak parę meczów byśmy pojechali drugi raz, że tak powiem, to moglibyśmy się załapać wyżej w tej tabeli. Można byłoby nawet walczyć o ten finał. Odnośnie do mojej osoby, to myślę, że jest dosyć okej. Parę meczów było gorszych, co porobiłem po 7-8 punktów, to wiadomo, nie zawsze jest idealnie, kolorowo, ale ogólnie uważam, że okej sezon.
Falubaz Zielona Góra – 37
9. Jonas Knudsen – 12 (3,1,2,3,3)
10. Gracjan Szostak – 0 (0,0,0,0,0)
11. Damian Ratajczak – 10 (3,2,2,2,1)
12. Eryk Farański – 0 (0,0,0,0,0)
13. Michał Curzytek – 12 (2,3,2,2,3)
14. William Cairns – 3+2 (0,2*,0,1*,0)
Impakt Włókniarz Częstochowa – 53
- Franciszek Karczewski – 10+2 (1*,1,3,3,2*)
- Steven Goret – 7+1 (2,3,1,0,1*)
- Szymon Ludwiczak – 9 (2,0,3,2,2)
- James Pearson – 7+1 (1*,1,1,1,3)
- Wiktor Lampart – 12 (3,3,1,3,2)
- Kacper Halkiewicz – 8+3 (1,2*,3,1*,1*)
Falubaz, choć całkiem niedawno był liderem rozgrywek U24 Ekstraligi, to ostatecznie kończy je na 6. miejscu z dorobkiem 20 punktów. W ostatniej kolejce klub z Zielonej Góry pauzuje. W tej chwili liderem jest Polcopper Agromix Unia Leszno, która ma na swoim koncie 26 “oczek”. Drugie miejsce zajmuje Motor Lublin, który dotychczas zgromadził 25 punktów. Do rundy finałowej awansują dwie drużyny. Pierwszy mecz finałowy odbędzie się 9 września, a rewanż tydzień później.