Zastal Zielona Góra zagra po przeszłomiesięcznej przerwie w hali CRS. Sobotnim rywalem będzie Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wlkp.
Zielonogórzanie powalczą o drugie dopiero zwycięstwo przed własną publicznością, a o piąte w całym sezonie. Czeka nas debiut. Przed biało-zieloną publicznością po raz pierwszy w barwach Zastalu zagra Chavaughn Lewis. Trener Arkadiusz Miłoszewski charakteryzuje nam nowego gracza w Zielonej Górze.
Czasami człowiek przychodzi na trening, trenuje i pokazuje, że robi coś z niczego, czyli ktoś nagle dostanie łatwą piłkę pod kosz, ktoś nagle dostanie z jego inicjatywy otwartą pozycję rzutową. Nie oczekiwałbym i chciałbym, żebyśmy wszyscy nie oczekiwali, że nagle wyjdzie i będzie rzucał w każdym meczu 20 punktów, bo my jesteśmy inną strukturą zespołu niż zespoły, które, powiedzmy, masz piłkę i zrób 30 punktów, a my zobaczymy, co się wydarzy. Duże doświadczenie, zawodnik potrafiący zdobyć punkty, jak my to nazywamy “from nowhere”, czyli z tak naprawdę znikąd.
Stal Ostrów jest najlepiej rzucającym zespołem za 2 pkt. w Orlen Basket Lidze. Zastal najlepiej broni. Biało-zieloni jako jedyni w Orlen Basket Lidze nie przekroczyli 700 straconych punktów.
Nie, nie przywiązuję do tego wagi, bo jesteśmy, można powiedzieć, mówi pan, że najmniej tracącym, ale tam trzeba jeszcze zdobyć troszeczkę więcej niż przeciwnik. Dużą uwagę przywiązujemy do tego, żeby pracować w tej obronie. Nie mamy indywidualnych obrońców takich, że wszyscy indywidualnie potrafią zatrzymać, ale ja myślę, że zespołowo idzie to do przodu, do końca sezonu, nawet jeżeli będziemy tracili po 50 punktów, to też pewnie tych pewnych błędów się nie ustrzeżemy. Oczywiście nie możemy wszystkiego zatrzymać, ale staramy się zatrzymać jak najwięcej sytuacji, żeby stracić jak najmniej.
Sobotni mecz Zastalu w CRS o godzinie 17:30. Po meczu zapraszamy na nasz program Live po meczu Zastalu. Transmisja na Facebooku i Youtube Radia Index TV.