
Droga dojazdowa do hali sportowej przy ul. Amelii woła o pomstę do nieba. Dziura na dziurze, dziurę przegania. Do tej pory remedium na tragiczny stan nawierzchni było równanie jej od czasu do czasu.
Paweł Tonder, wiceprezydent Zielonej Góry zapewnia, że miasto jest świadome problemu.
Miasto ma pomysł. Chcemy wykonać dokumentację projektową na zrealizowanie połączenia ul. Sulechowskiej właśnie z halą sportową. Ta hala jest bez dojazdu. Tak jest tylko droga utwardzona kruszywem.
Obecnie nadal stosowane są rozwiązania doraźne.
Czasami chodzę tam na spacer przed meczami koszykarskimi. Po ostatniej wizycie te ubytki faktycznie były bardzo duże. Poleciłem, żeby służby poprawiły stan techniczny tej drogi, natomiast są to tylko zabiegi doraźne. Chcemy wykonać projekt, w tym roku go rozpoczniemy.
Miasto będzie musiało znaleźć jeszcze finansowanie tej inwestycji. Wstępny termin, kiedy prace mogłyby się rozpocząć to przełom 2026 i 2027 roku.