
Kreatywny czy opierający się na tzw. “zaciskaniu pasa”. Jaki powinien być budżet dla Zielonej Góry na przyszły rok?
Niebawem rozpoczną się nad nim prace. Nowa ekipa będzie pracować jeszcze w oparciu o budżet przyjęty przez poprzednią władzę. My o zdanie pytamy przedstawicieli opozycji w zielonogórskiej Radzie Miasta. Jakie jest ich zdanie? – Zielona Góra będzie musiała mocno oszczędzać – uważa radny klubu “Zielona Razem: Filip Gryko.
Przede wszystkim to będzie budżet na zaciskania pasa. To jest pewne. Jest nadzieja, że projekty na razie będą w fazie projektowania, na konsultacje i przygotowania. Największe wydatki będą dopiero w jeszcze kolejnym budżecie stworzonym przez tę ekipę.
Radny Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Maćkowiak dodaje, że problemem przy kreowaniu budżetu jest zadłużenie miasta.
Rośnie nam zadłużenie i to wynika z wielkich potrzeb niezauważonych lub ukrytych. Jeśli utrzymalibyśmy taką trajektorię na przyszły rok, będziemy mieli olbrzymie zadłużenie, a wtedy “siąść” nam mogą inwestycje.
Głosowanie nad budżetem pod koniec roku.