Lubuscy politycy Konfederacji mówią wprost – polski system ochrony zdrowia jest w tragicznym stanie. Jak podkreślali działacze – to efekt 20 lat naprzemiennych rządów Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej.
Konfederacja zarzuca rządzącym, że nie podejmują działań mających na celu skrócenie kolejek do specjalistów. Lista jest jednak dłuższa. Mówi Marcin Trykacz, wiceprezes Nowej Nadziei w Zielonej Górze.
Rząd podjął decyzję o likwidacji porodówek. Kobiety mają rodzić na szpitalnych oddziałach ratunkowych. To kuriozum. Wyobrażacie sobie Państwo dziesięciogodzinny poród na oddziale ratunkowym pośród ludzi po wypadkach, pośród ludzi bezdomnych, pośród narkomanów? Do tego sytuacja nad wyraz straszna to onkologia. Wyobraźcie sobie, że w dniu dzisiejszym pacjenci zapisujący się na chemioterapię muszą czekać około trzech miesięcy na rozpoczęcie leczenia. Dla wielu to jest najzwyczajniej w świecie wyrok śmierci.
Przedstawiciele Konfederacji uważają, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie radzi sobie z pokrywaniem kosztów leczenia Polaków. Ich zdaniem instytucja ta powinna zostać zlikwidowana. Mówi Krystian Pacholik, prezes Ruchu Narodowego w Zielonej Górze.
Jeżeli spojrzymy na budżety NFZ-u, rok 2019, ten budżet to około 90 miliardów złotych. W tym roku, czyli po 6 latach budżet wynosi 200 miliardów. Budżet większy o ponad 100%, a pytanie, czy kolejki o 100% się do lekarzy zmniejszyły? No nie. Czy jakość ochrony zdrowia w Polsce się polepszyła o te 100%? No nie. Sytuacja z roku na rok się pogarsza i to tylko pokazuje, że tak jak byśmy dolewali wody do dziurawego wiadra, tak samo tej wody będzie cały czas ubywało.
Zdaniem polityków, potrzebna jest systemowa reforma ochrony zdrowia. Uważają, że trzeba przywrócić kasy chorych. Narodowy Fundusz Zdrowia odpowiada na przedstawione przez polityków zarzuty. – Wywiązujemy się ze swoich zobowiązań finansowych – mówiła Joanna Branicka, rzeczniczka NFZ w regionie.
Lubuski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia płaci 1/12, czyli tak naprawdę wszystkie zobowiązania są uregulowane na bieżąco, te które są określone w umowach. Jeżeli chodzi o świadczenia nielimitowane, w naszym województwie zapłacone zostały za pierwszy i za drugi kwartał. Obecnie robimy analizy dotyczące trzeciego kwartału, czyli patrzymy ile jest możliwe do ściągnięcia pieniędzy z zakresów, gdzie nie zostały one wykorzystane, tak zwane bilansowanie umów i tutaj też jesteśmy w stanie jakieś środki pozyskać, by móc je przesunąć tam, gdzie środki zostały wykonane w nadmiarze.
NFZ poinformował, że w ostatnim czasie do naszego regionu zostało przekierowane dodatkowe 18 mln złotych.