AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego nie tylko nie obronił tytułu mistrzów Ligi Akademickiej AZS, ale też do domu wróci bez medalu. Po piątkowej porażce w półfinale z AGH Kraków, w sobotę zielonogórzanie ulegli w meczu o trzecie miejsce ekipie UKW Bydgoszcz.
Piątkowe, piątkowe spotkanie z gospodarzami imprezy było jednak z dość wyraźną przewagą krakowian, którzy półfinał wygrali 35:26. Dużo bardziej wyrównane było starcie o brąz. Do przerwy mieliśmy prowadzenie bydgoszczan jedną bramką, 13:12.
Druga połowa ta zacięta walka i zwroty akcji. Niedługo po przerwie ekipa Ireneusza Łuczaka miała już do odrobienia trzy bramki, by w 43 minucie, po golu Huberta Kamińskiego prowadzić przez chwilę 21:20. Półtorej minuty przed końcem zielonogórzanie przegrywali różnicą dwóch bramek, ale nadzieje dał jeszcze niezmordowany Kamiński.
W ostatniej akcji meczu, po czasie trenera Łuczaka akademicy nie zdołali pokonać bramkarza UKW, który obronił rzut Kacpra Płowca. Zielonogórzanie przegrali ostatecznie 23:24.
Niestety spora część ekipy z Krakowa wróci z urazami, które cieniem się kładą na rywalizacji w stolicy Małopolski.







