W ubiegłym tygodniu na długości od skarbówki do przedszkola na Pieniężnego stanęły metalowe słupki. Ograniczyły tym samym na dobre parkowanie na chodniku, a przecież zostawiali tam swoje samochody pracownicy okolicznych firm i rodzice odwożący dzieci do przedszkola. Jak słyszymy nie są z tego faktu zadowoleni.
Sporo mam skorzystało z możliwości wypowiedzenia się na ten temat. Rozmawialiśmy z nimi popołudniu gdy odbierały swoje pociechy z przedszkola. W znacznej większości były wyraźnie niezadowolone z postawienia ograniczników.
Nie wszyscy jednak narzekają i pojawiają się głosy popierające ten ruch.
Urząd Miasta po zmianie władzy w ubiegłym roku często informował o planowej walce z dzikim parkowaniem w centrum Zielonej Góry. Niezadowolonym urzędnicy przypominają o możliwości parkowania pod Palmiarnią.







