Było blisko ogromnej tragedii. Drzewo mogło przewrócić się na przechodniów w samym centrum Zielonej Góry. Lipa oparła się jednak na kamienicy i skończyło się na strachu. Relacjonowali świadkowie i uczestnicy zdarzenia w poniedziałkowe popołudnie.
Miasto zareagowało na to wydarzenie. Do pracy ruszyli specjaliści, którzy ocenili stan drzewostanu na al. Niepodległości. O wynikach ekspertyzy poinformował Urząd Miasta.
– W związku z poniedziałkowym zdarzeniem na deptaku prezydent Marcin Pabierowski zlecił pilną, specjalistyczną kontrolę stanu wszystkich drzew w sercu Zielonej Góry. Ekspertyza wykazała, że jeszcze jedna lipa krymska budzi wątpliwości i zostanie bezzwłocznie zabezpieczona. W miejscu po powalonym drzewie, podczas planowanej rewitalizacji tej części deptaka, pojawi się nowe nasadzenie – Czytamy w komunikacie na Facebooku Urzędu Miasta Zielona Góra.
W poniedziałek powiało grozą. Ogromne drzewo pękło i runęło na kamienicę. W pobliżu rodzina i przechodnie kupowali lody. Nikomu nic się nie stało, a powalone drzewo sprawnie usunęli zielonogórscy strażacy.







