Tej decyzji domagali się w pierwszej kolejności przedstawiciele lubuskiego PiS. Samo to, że musieli podjąć się zajmowania stanowiska w tej sprawie uważają za skandaliczne, bo decyzja o dymisji powinna według nich zapaść w trybie natychmiastowym. Kto będzie następcą Marcina Jabłońskiego? – Ktoś z Koalicji. To oczywiste – stwierdził Jerzy Materna.
Lubuskie Prawo i Sprawiedliwość nie widzi innej możliwości jak ostateczne odwołanie marszałka województwa. Czy nowym marszałkiem zostanie przedstawiciel koalicji? Co do tego nie ma wątpliwości poseł Jerzy Materna, który tak komentował decyzję Marcina Jabłońskiego.
Sam powinien zrezygnować, ale nie zrezygnował, bo dostał, jak tu mówiąc, nakłonili go po dwóch, trzech tygodniach dopiero przecież. Zniknął nagle i potem się teraz w zeszłym tygodniu po prostu pojawił, że podaje się do dymisji. O wielka skrucha. Pan Jabłoński się poddaje do dymisji. Czy pana zdaniem nastąpi jakaś zmiana? Nie, to jest ich problem. Wpadła deklaracja, że będzie dymisja, w związku z tym, że sesji teraz nie ma, jest dopiero w sierpniu, więc mają czas na to, żeby przygotować i uzgodnić sobie tego koalicjanta. Bo, popatrzmy, powoli się to “coś” (koalicja przyp. red.) sypie
Przypomnijmy, że nowego marszałka poznamy 18. sierpnia podczas sesji sejmiku województwa.







