TS Przylep zamyka ten sezon awansami do wyższych lig. Piłkarze strzelili 150 goli i wygrali 22 z 24 meczów. Panie też były bezkonkurencyjne w IV lidze lubusko-zachodniopomorskiej. W Piłkarskiej Zielonej Górze rozmawiamy o bardzo udanym sezonie klubu z Przylepu i o tym co dalej.
Drużyna mężczyzn ma jeszcze do rozegrania dwa mecze, ale jest już pewny awansu do okręgówki. – Wyjątkowo udany sezon – mówi Konrad Komorniczak dyrektor klubu.
Zostawiam miejsce dla wszystkich, którzy na to ciężko pracowali. Naprawdę wszyscy się przykładali. Ten rok jest dla nas…nie zawsze piłka oddaje, a ten rok jest dla nas po prostu bardzo fajny, bo i awanse, ale też w grupach młodzieżowych to bardzo fajnie wygląda, jest duży progres. I właśnie w juniorze młodszym, gdzie trener trenował i u Konrada Szymańskiego i Marka Czelnego są te grupy, które się pojawiły i bardzo fajnie zaczęły. Żak, Orlik. To jest po prostu fajny rok
Awansowały także TS Lejdis Przylep. A po zakończeniu kobiecego sezonu zarząd postawiil na zmianę trenera. Dotychczasowego Damiana Sarneckiego zastąpi Krzysztof Nykiel, który wczoraj pierwszy raz oficjalnie poprowadził zajęcia z drużyną.
Zarząd z trenerem Sarneckim nie doszli do porozumienia, w związku z tym trzeba było poszukać rozwiązania. Tym rozwiązaniem jestem ja, a kobiety? Kobiety też grają w piłkę nożną i tak jak już gdzieś wcześniej powiedziałem, są bardziej zadziorne i chyba bardziej ambitne od facetów. Jest to grupa bardzo mocno zróżnicowana, były przede wszystkim w tym treningu wstawki motoryczne, gdzieś tam troszeczkę próbowałem zobaczyć jak wyglądała technika użytkowa. Ja nie widziałem wszystkich dziewcząt w akcji, w związku z tym to taki poligon troszeczkę robimy teraz przez te pierwsze cztery treningi, żeby zobaczyć, w którą stronę można pójść
Więcej w magazynie Piłkarska Zielona Góra.








