Czy wyrok w sprawie Krzysztofa Sikory byłego prezesa ZGK jest porażką prezydenta Zielonej Góry? M. in. na to pytanie w Rozmowie na 96FM osobiście odpowiedział Marcin Pabierowski. Stwierdził, że ta sprawa nie jest jego prywatną vendettą.
Przypomnijmy byłego prezesa ZGK sądzono o pobieranie zbyt wysokiego wynagrodzenia w latach 2018-2022. Zgodnie z wyrokiem Krzysztof Sikora nie musi zwracać ponad 150 tysięcy złotych. Czy to porażka Marcina Pabierowskiego?
Przede wszystkim to nie są moje prywatne inicjatywy. Działam w imieniu prawa i zgodnie z przepisami prawa. Po objęciu funkcji prezydenta miasta Zielonej Góry zaleciłem przeprowadzenie kontroli działań mających charakter audytów i w mieście oraz w spółkach. Te działania pokazały jednoznacznie, że ustawa kominowa regulująca wypłaty członków rad nadzorczych i prezesów spółek miejskich była łamana. Prezesi oraz członkowie rad nadzorczych dostawali pieniądze wyższe niż mówi ustawa
Dlaczego zatem sąd Okręgowy w Poznaniu nie podzielił stanowiska nowego zarządu ZGK i prezydenta Marcina Pabierowskiego?
Zgodnie z informacją, podała to Gazeta Lubuska, z informacją od pełnomocnika Zakładu Gospodarki Komunalnej, który prowadzi te działania, w tym uzasadnieniu jest informacja, że te wynagrodzenia były zawyżone. Ale sąd zdecydował, że nie będzie kierował działań w stosunku do byłego prezesa, aby te pieniądze zwracał. To więc pośrednio jest to informacja jasna i czytelna. To w końcu kto ma rację? Prezydent Pabierowski czy były prezes Sikora? No prezydent Pabierowski. Ale na jakiej podstawie pan twierdzi? Sąd przede wszystkim… Jeszcze nie ma uzasadnienia, tak? Tak, na to uzasadnienie czekamy, ale na podstawie informacji od pełnomocnika, które już Gazeta Lubuska podała
Prezydent Pabierowski zaznaczył, że to on ma rację w sprawie przeciwko Krzysztofowi Sikorze, a wyrok wydał sąd pierwszej instancji.
Śledź nas
