Zielonogórzanie znów pokazali moc w ogólnopolskiej rywalizacji o miano Rowerowej Stolicy Polski. W kategorii indywidualnej kobiet najlepsza okazała się sołtyska Raculi – Mirosława Jabłonka, która w ciągu miesiąca przejechała na rowerze aż 4 252 km.

Jak mówi rekordzistka, z roku na rok podnosi sobie poprzeczkę.

To była motywacja – Rowerowa Stolica Polski i szkoła, do której chodzi czterech wnuków, no i babka, która musi zdobyć laury i zdobywa. Cztery lata jestem liderką, w tym roku również. W tej edycji jest dokładnie 4252,5 km. Planowałam 4,5 tysiąca. Od 2022 roku, podwyższałam sobie poprzeczkę, nabierałam większej mocy. Zaczynało się od niecałych dwóch. Także z roku na rok jest więcej, ale nie jestem pewna co będzie w następnym.

Wśród mężczyzn triumfował Przemysław Rybak, który dołożył do wyniku Zielonej Góry 3 650 km. Jak podkreśla, rower to jego pasja.

Najpierw jeździłem sam, potem turystycznie jeździłem z klubem Lubuszanie 73, a później sam jeździłem turystycznie, po Polsce jeździłem, po Europie. Raz pojechałem na wyprawę, to zrobiłem 2500 kilometrów w 10 dni. Co trzeba robić, żeby robić takie dystanse? Trzeba jeździć systematycznie, codziennie, starać się jeździć, wtedy nogi nie bolą, tyłek nie boli, trzeba mieć specjalne spodenki i trzeba jeździć po prostu.

Najaktywniejszą placówką edukacyjną został Zespół Edukacyjny nr 9. Uroczyste wręczenie nagród dla najbardziej zaangażowanych uczestników odbyło się w piątek na Placu Teatralnym. Wyróżnienia wręczył prezydent miasta Marcin Pabierowski.

Oczywiście nagrody pieniężne, vouchery, dyplomy, medale, a przede wszystkim dla mnie ogromnie ważne – uścisk ręki dla tych osób, które kręciły dla miasta Zielonej Góry. To też jest lokalny patriotyzm, to jest promowanie przede wszystkim miasta i marki Zielonej Góry.

Przypomnijmy, że Zielona Góra w klasyfikacji generalnej miast od 100 do 200 tysięcy mieszkańców zajęła drugie miejsce, pokonując wspólnie ponad 438 tysięcy kilometrów.