W lubuskich rzekach niskie stany wód, a IMGW alarmuje o suszy hydrologicznej niemal w całym kraju. Lubuscy strażacy musieli kilkanaście razy wyjechać do pożarów w regionie.
Tylko w środę Państwowa Straż Pożarna w naszym województwie interweniowała 14 razy. Były to pożary lasów, traw i nieużytków. Raport o sytuacji w regionie przekazał nam mł bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej Straży Pożarnej.
Najgorzej było w Radnicy i w Przytoku. W Przytoku udało się po kilku godzinach walki opanować sytuację pożaru lasu, przy którym gasiło ogień ponad 20 zastępów zarówno Państwowej, jak i Ochotniczej Straży Pożarnej. Do gaszenia pożaru zostały zadysponowane trzy samoloty Lasów Państwowych. Na szczęście nikt nie ucierpiał, nie było również potrzeby ewakuacji pobliskich miejscowości. Prosimy wszystkich o zachowanie szczególnej ostrożności wchodząc do lasu, biorąc pod uwagę sytuację jaką mamy za oknem
Silne uderzenie lata stwarza wiele zagrożeń. Służby zalecają śledzenie alertów IMGW, regularne nawadnianie się i ograniczenie przebywania na słońcu,
Sytuację hydrologiczną w regionie na bieżąco można śledzić TUTAJ







