Czy za 5 lat po Zielonej Górze będzie jeździć tysiąc pojazdów elektrycznych? Stowarzyszenie Polska Izba Rozwoju Elektromobilności postawiło sobie taki cel. Żeby go osiągnąć, będzie współpracować z miastem. Podpisało właśnie porozumienie w tej sprawie.

Izba zamierza zainteresować elektrycznym transportem zarówno mieszkańców, jak i firmy.

Zachęcamy już teraz taksówkarzy do przyłączenia się do tej inicjatywy. Będziemy na pewno z nimi rozmawiać również indywidualnie. Mamy siedem firm kurierskich – jest bardzo duży, niemalże światowy trend, wprowadzania busów elektrycznych jako pojazdów kurierskich. Jedną z ważniejszych grup, z którymi będziemy rozmawiać, są także producenci i importerzy pojazdów elektrycznych, dealerzy, którzy będą w stanie zapewnić dostępność, bo w tym momencie zakup floty chociażby dziesięciu pojazdów jest dużym wyzwaniem.

Organizacja będzie także upowszechniać wiedzę na temat sposobów finansowania elektromobilności. Prezes PIRE zapowiedział również, że w mieście ma powstać infrastruktura przeznaczona do samochodów elektrycznych – stacje szybkiego ładowania o łącznej mocy ponad 3 tysięcy kilowatów.

W tej chwili pojazdy zasilane energią elektryczną funkcjonują w mieście głównie w transporcie publicznym. To elektryczne taksówki i autobusy. Ich liczba nadal będzie się zwiększać.

Kończymy przygotowania do tego, abyśmy mogli ze środków unijnych dokupić kolejnych 12 autobusów elektrycznych. Myślę, że będzie to przypieczętowanie tego, że całość naszego taboru będzie wymieniona na autobusy elektryczne. Zachęcamy oczywiście do tego, żeby korzystać z pojazdów elektrycznych ze względów ekologicznych. Po ostatnim spotkaniu szefów państw Unii Europejskiej jednoznacznie wskazano, że projekt „Zielona Europa 2050” to na pewno zielona Europa oparta na zeroemisyjnej gospodarce.