WAŻNEZIELONA GÓRA:

Trójpolówka w Zielonej Górze. Sagi (nie)koszenia traw ciąg dalszy…

Pytanie kosić czy nie kosić zmienia się w postanowienie: kosić i nie kosić. W ZGK opracowują plan, według którego miejskie tereny zostaną podzielone na sektory, a te będą miały wyznaczone pola przeznaczone do koszenia i te, gdzie trawy maja rosnąć wysoko.

Wielopolówka ma pogodzić mieszkańców Zielonej Góry w kwestii koszenia miejskich traw. Okazuje się, że koszenie wygrywa walorami estetycznymi, a niekoszenie ma korzyści ekologiczne. – Za nami pierwszy etap testów i cieszy nas tak szeroki odzew mieszkańców. Możemy dzięki temu opracować pewne schematy – tłumaczył w naszym studiu wiceprezydent Jarosław Flakowski.

Będziemy też testowali różnego rodzaju formy dotyczące koszenia, m.in. tzw. wielopolówkę, w której gdzieś konkretne tereny będą koszone krótko i dane areał będzie na trzy części podzielony i co dwa tygodnie te koszenia będą. Także część mieszkańców będzie miała oczekiwaną wyższą trawę, część tą nisko skoszoną, ale też tutaj będziemy koszenia sanitarne robić. To są te koszenia, w których w wysokich trawach najczęściej znajdują się kleszcze i też mieliśmy kilka zgłoszeń dotyczących właścicieli zwierząt domowych, głównie psów, że taki problem istniał przy jednolitej, długiej trawie i tutaj też na rok przyszły zostały wyciągnięte wnioski

Flakowski dodał, że w kwestii koszenia traw dojdzie też do połączenia potencjałów miejskich spółek, które dysponują kosiarkami.

 

 

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00