W lasach sucho. Nie straszymy, a ostrzegamy i apelujemy o rozsądek podczas weekendowych wypadów. Ściółka leśna wilgotna jedynie w 8% staje się łatwopalna. Do wzniecenie pożaru wystarczy iskra. Dlatego do lasu nie powinniśmy nawet wjeżdżać samochodami. Ogień może zająć się od rozgrzanego silnika.
W majówkę szukamy odpoczynku spokoju i wytchnienia. Co nadaje się do tego najlepiej? Na przykład otoczenie lasu jest wręcz idealne. Lubuscy leśnicy jak co roku urozmaicają ten długi weekend i organizują wydarzenia w całym województwie. Jednocześnie apelują o nieużywanie w lasach ognia czy przedmiotów łatwopalnych. Mówi Anna Niemiec rzeczniczka prasowa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze.
W lasach nie używamy otwartego ognia i nie wjeżdżamy do nich samochodami. Nie parkujemy “na dziko”, a tylko tam gdzie są do tego wyznaczone miejsca. – Od początku stycznia do 28 kwietnia bieżącego roku, wybuchło w Polsce niemal 1800 pożarów lasu, podczas gdy w analogicznym okresie ubiegłego roku liczba ta wynosiła nieco ponad 400 – mówi mł bryg. Arkadiusz Kaniak oficer prasowy Lubuskiej Straży Pożarnej.
– Wilgotność ściółki leśnej w naszym regionie w tym momencie to około 8%. Na bieżąco monitorujemy sytuację – oznajmił Paweł Wcisło naczelnik wydziału Obronności i Ochrony Mienia Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze i dodał, że w kilkudziesięciu miejscach zastosowano zabiegi ochronne.
Sytuację z zakazami wstępu do lasu można na bieżąco śledzić TUTAJ
Zagrożenie pożarowe lasu jest natomiast na bieżąco aktualizowane TUTAJ







