Zielonogórscy policjanci są gotowi na wszystko. Nawet na nocny pościg rodem z filmów akcji. W miniony piątek (22 listopada) w nocy około godziny 00:30 rozpoczęli pogoń za mercedesem. Okazało się, że kierowca nie miał uprawnień i był poszukiwany. Podczas pościgu mężczyzna wyskoczył z jadącego samochodu.
Zaczęło się od zignorowania przez kierowcę próby zatrzymania i wylegitymowania. – Na widok patrolu mercedes gwałtownie skręcił i przyspieszył, a dalsze manewry były coraz to bardziej skrajnie niebezpieczne – relacjonuje mł. asp. Anna Baran z KMP w Zielonej Górze.
– Powód ucieczki szybko wyszedł na jaw. Mężczyzna przyznał, że nie ma uprawnień do kierowania i obowiązują go trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów – dodaje mł asp. Baran. Ponadto stwierdził, że “takie numery” uchodziły mu w przeszłości płazem.
27-letni zatrzymany był przekonany, że i tym razem uda mu się zbiec. Twierdził, że „uciekał już nie raz” poza granicami kraju, a nawet dwukrotnie staranował w innym kraju blokadę policyjną. Tym razem jednak jego „doświadczenie” w unikaniu odpowiedzialności okazały się niewystarczające.






