Jaguars Kąty Wrocławskie wywiązali się z roli faworyta, tym samym wyjeżdżając z Zielonej Góry “z tarczą”. W niedzielnym starciu rozegranym w ramach Polskiej Futbol Ligi, grupy południowej goście z województwa dolnośląskiego pokonali zielonogórzan 61:6.
Jaguars swoją dominację podkreślili już w pierwszej kwarcie, kiedy to po niespełna 6 minutach gry, objęli prowadzenie. Stało się to, dzięki udanej akcji zakończonej przyłożeniem. Futboliści z Kątów Wrocławskich zdecydowali się na próbę podwyższenia, które ostatecznie dało im kolejny punkt i wynik 0:7. Na kolejne podwyższenia nie musieliśmy długo czekać. Znów stało się to za sprawą zawodników gości. Tym razem bez udanego podwyższenia. Po pierwszej kwarcie było jednak 21:0 dla rywali zielonogórskiego zespołu. Po powrocie na boisko znów lepiej prezentowali się goście. Przy stanie 0:35 swoje pierwsze przyłożenie zdobyli gospodarze. Niestety, nie zostały ono uznane przez sędziów. Wszystko dlatego, że przewinienia dopuścił się Wiktor Ząbek z Watahy. Na półmetku meczu Jaguars Kąty Wrocławskie prowadzili 42:0, a przed ostatnią kwartą 48:0. W czwartej odsłonie spotkania pierwsze punkty zdobyła Wataha, jednak z wygranej cieszyli się futboliści z Dolnego Śląska.
Na temat meczu wypowiedział się zawodnik z Zielonej Góry, Wiktor Ząbek.
Swoją analizą dotyczącą niedzielnej rywalizacji podzielił się z nami Patryk Jóźwiak, grający w barwach Jaguars Kąty Wrocławskie.
Następny mecz futbolowa Wataha zagra u siebie, a dokładnie 21 czerwca i zmierzy się z Kraków Kings.







