Wchodzimy na warsztaty, a tam napis na plakacie: „Szukasz życiowej drogi – naucz się ją budować”. I rzeczywiście tak jest – dosłownie i w przenośni! Do Zespołu Szkół Budowlanych przychodzi się po to, by nauczyć się czegoś w praktyce i zapewnić sobie zawodową przyszłość.

Placówka oferuje naukę w szkole branżowej bądź technikum. Do wyboru jest m.in. technikum architektury krajobrazu, geodezyjne lub budowlane. Na ostatnie z nich zdecydował się Adrian Choma.

To lepsze od liceum, ponieważ nie dość, że mamy wiedzę, to też doświadczenie zawodowe. Uczymy się do matury, ale mamy także zawód. Przyszedłem tutaj, bo nie wiedziałem, czy się w tym czuję, ale pomyślałem, że spróbuję. Myślę, że to najlepszy wybór w moim życiu. Przyciągnęło mnie młodzieżowe podejście nauczycieli do nas. I w ogóle przedstawienie tego wszystkiego, bo jak usłyszałem o jakichś cegłach, pomyślałem: „Boże, ja nie wiem, o co chodzi”. Ale pokazali nam to w taki sposób, że nauka przychodzi łatwo.Adrian Choma, uczeń Technikum Budowlanego w Zespole Szkół Budowlanych

Podczas dni otwartych Zespołu Szkół Budowlanych można było zobaczyć np. budynek warsztatowy. W nim przyszli technicy budowy dróg, budownictwa czy geodezji pokazywali, na czym polega praca w zawodzie. Towarzyszyli im nauczyciele.

Pokazujemy zakres nauczania na przedmiotach w pionie technik budowy dróg. Prezentujemy, jak od samego początku buduje się drogę – z jakiego materiału jest zrobiona, jakie są warstwy nawierzchni, jakie maszyny pracują przy budowie, w jaki sposób wykonuje się oznakowanie drogowe.Aneta Ziembicka, nauczycielka przedmiotów budowlanych

Atrakcją dla przyszłych uczniów „Budowlanki” była również gra „Wybuchowa wiedza”. Nauczyciele wykorzystują ją na lekcjach jako pomoc naukową. Służy ona do sprawdzenia wiedzy uczniów.

Ta gra polega na błyskawicznych odpowiedziach z poszczególnych działów drogownictwa. Między uczniami w klasie krąży bomba, która wybucha w określonym czasie – do 60 sekund. Uczniowie muszą szybko znaleźć odpowiedź na zadane pytanie.Aneta Ziembicka

Nauka w ZSB daje uczniom praktyczne przygotowanie do wykonywania zawodu, a jednocześnie otwiera drogę do dalszej edukacji. Można ją kontynuować choćby na studiach. Ponadto po niektórych technikach można wykonywać kilka zawodów.

Na przykład budowlańcy zdobywają w trakcie nauki dwie kwalifikacje: murarza tynkarza i kosztorysowania, co daje większe możliwości pracy na tym polu. Zainteresowanie nauką zawodu jest duże – dwie, trzy osoby na jedno miejsce. Co roku tak jest. Ponieważ do „Budowlanki” idą najlepsi, z nauką nie ma problemu. Na trzecim roku są praktyki w przedsiębiorstwach. Uczniowie niekoniecznie muszą iść na praktyki tam, gdzie my wskażemy. Każdy organizuje sobie, gdzie chce – albo blisko miejsca zamieszkania, albo tam, gdzie chce pracować.Ryszard Tyszer, nauczyciel przedmiotów budowlanych

Zespół Szkół Budowlanych współpracuje m.in. z Uniwersytetem Zielonogórskim i Wydziałem Zamiejscowym UZ w Sulechowie oraz firmami Ziel-Bruk czy Rockwool. Zajmuje również wysokie miejsca w rankingach szkół.