Filip Matczak nie pojechał do Słupska, a jeśli chodzi o Chauvaughna Lewisa wciąż do Zastalu nie wpłynął jego list czystość, który przetrzymuje Astros de Jalisco – poprzedni klub Amerykanina. Zgodnie z przepisami meksykańska organizacja powinna wysłać dokument maksymalnie tydzień po otrzymaniu stosownej prośby.
Niestety nie ma odzewu ze strony Astros, a w sprawie wydania listu czystości zawodnika pisali do meksykańskiego klubu nawet kibice z Zielonej Góry. Wciąż nie ma jednak odpowiedzi. Ani na prośby klubu, ani na wiadomości od zastalowców z trybun. To na ten moment oznacza brak Lewisa w składzie trenera Arkadiusza Miłoszewskiego na mecz w Gryfii.
To co wiemy na pewno to to, że Zastal Zielona Góra rozstanie się z Petarem Rakiceviciem. Potwierdził to podczas briefingu prasowego trener zespołu Arkadiusz Miłoszewski. Kilka tygodni temu Serb udzielił kontrowersyjnego wywiadu. W sprawie rozstania klub i zawodnik doszli jednak do porozumienia.
Zastal dziś zagra przeciwko Czarnym Słupsk. Wciąż nie wiadomo czy do składu zostanie zgłoszony Chavaughn Lewis. Klub nadal czeka na list czystości z jego poprzedniego klubu z Meksyku. A czym Czarni mogą zaskoczyć zastalowców?
Mecz Zastalu w słupskiej hali Gryfia jutro o godzinie 17:30.







