Co piątek na 96 fm subiektywnie rozmawiamy o filmach. Jakich? Tym razem nie mogliśmy się Pożegnać z Afryką, za to wojnę bez granic możemy sobie darować. Wybieramy pokój.
Czy można krytykować film Sydneya Pollacka? Pewnie można, ale czy trzeba? Pożegnanie z Afryką przychodzi trudno, bo jak nie wracać do filmu, który zdobył siedem Oskarów? To nie jedyny powód, by filmem się zachwycić. Jest tutaj prawie wszystko: nieudane małżeństwo, romans, przepiękne krajobrazy, cudowne dzikie zwierzęta i tak dalej. A scena, w której Meryl Streep tańczy z Robertem Redfordem warta jest tego, by poświęcić czas na tę historię.
Andrzej Brachmański
Póki co, nie zobaczymy w Cinema City Pożegnania z Afryką, ale można się wybrać do na najnowszych Avengresów: Wojnę bez granic braci Russo. Miłośników filmów wyprodukowanych przez Marvel Cinematic Universe jest wielu, dlatego warto zarezerwować dobre miejsce. Czy jest na co popatrzeć?
Andrzej Brachmański
Więcej o obu filmach usłyszycie poniżej.
Filmowe piątki z Andrzejem i Małgosią, 11 maja 2018 r.
“Avangers: Wojna bez granic” film obejrzany w Cinema City
reżyseria: Anthony Russo, Joe Russo
scenariusz: Christopher Markus, Stephen McFeely
gatunek: akcjaSci-Fi
produkcja: USA