„Bracia Sisters”, to nietypowy western. Na pierwszy rzut oka film trzyma się gatunkowej ramy. Na ekranie śledzimy losy dwóch twardzieli, którzy mają do wykonania zlecenie admirała (Rutger Hauer), czyli zabicie chemika Hermanna Kermita Warma (Riz Ahmed) ukrywającego tajemniczą receptę na skuteczne i szybkie (!) wydobycie grudek złota. Ale ten film Was zaskoczy!
To, co najważniejsze w tej opowieści o Dzikim Zachodzie wyreżyserowanej przez Francuza, Jacquesa Audiarda, ukryte jest w ludzkich relacjach między głównymi bohaterami. Obraz „Bracia Sisters” zrywa z brutalnym męskim światem spaghetti westernów Sergio Leone, ale to nie znaczy, że mamy do czynienia ze łzawym dramatem z zachodzącym słońcem w tle.
Bracia Eli i Charlie (w tych rolach John C. Reilly i Joaquin Phoenix) przemierzają konno dzikie prerie, śpią pod niebem usianym gwiazdami i piją na umór (przynajmniej jeden z nich) w saloonach, ale im dalej się zagłębiamy w fabułę tym bardziej dostrzegamy odważną reżyserską koncepcję wymieszania gatunków filmowych (filmu drogi, komedii i dramatu psychologicznego). Zamiast ciągłych strzelanek, pojedynków w samo południe, napadów na dyliżansy i kolej, poznajemy historię rodzinną braci Sisters, którzy wbrew stereotypowi kowboja, od samego początku odkrywają tzw. „miękkie podbrzusze” – swoje marzenia, tęsknoty i braterską miłość. Ale spokojnie! Tej kowbojskiej strawie pikanterii dodaje humor!
ocena: Magda Faron 7/10, Bartek Czerniawski 7/10.
reżyseria: Jacques Audiard
scenariusz: Jacques Audiard / Thomas Bidegain
gatunek: Komedia / Western
produkcja: Francja / Hiszpania / USA / Rumunia
Kolejny odcinek FILMOPOLIS w każdy piątek po 14:00 na radiowym Facebooku i portalu wzielonej.pl