Widz oglądając “1917” ma wrażenie, że uczestniczy w komputerowej grze. Dzięki ujęciom kamery biegniemy obok i czujemy smród żołnierskiego munduru i metaliczny zapach krwi. Szeregowi Schofield i Blake wykonując rozkaz przedostania się za linię wroga pokonują kolczaste zasieki, rowy wypełnione kałużami, błotem i bebechami truchła zwierząt oraz ludzkich szczątków.
Sam Mendes pomysł na film zaczerpnął z rodzinnej opowieści dziadka Alfreda. Proste żołnierskie słowa przełożone zostały na sugestywny obraz kinowy. Reżyser zdecydował się wyrazić pewne idee w formie wizualnej, rezygnując z nadmiernego psychologicznego portretowania głównych bohaterów, starszych szeregowych: Schofielda (George MacKay) i Blake (Dean-Charles Chapman), a proporcje między tekstem a zdjęciami wyraźnie przeważają na korzyść obrazu. Niewątpliwie sukces „1917” Mendes zawdzięcza autorowi zdjęć Rogerowi Deakinsowi.
Widz oglądając „1917” ma wrażenie, że uczestniczy w komputerowej grze. Dzięki ujęciom kamery biegniemy obok i czujemy smród żołnierskiego munduru i metaliczny zapach krwi. Szeregowi Schofield i Blake wykonując rozkaz przedostania się za linię wroga pokonują kolczaste zasieki, rowy wypełnione kałużami, błotem i bebechami truchła zwierząt oraz ludzkich szczątków. Jednocześnie Mendes potrafi zaskakiwać widza i drażni nasze zmysły poprzez kontrasty w narracji, gładko przechodząc z apokaliptycznej do poetyckiej wizji Wielkiej Wojny.
Ocena Filmopolis 5,0 (prof. R. Sapeńko: 6,0 i M. Faron: 4,5)
Całej dyskusji na temat filmu można wysłuchać poniżej.
Filmopolis w Radiu Index w każdy piątek po 14-ej. Powtórka programu o 12:40 w sobotę.
Reżyseria Sam Mendes
Gatunek Dramat / Wojenny
Produkcja USA / Wielka Brytania