Nic więc dziwnego, że ktoś wpadł na pomysł i prześledził wspólną ścieżkę obu panów. Tim Sale większości kojarzy się ze współpracy z inną legendą komiksu – Josephem Loebem, scenarzystą. Jak jednak wygląda ścieżka początkującego rysownika do mistrza kreski? Żeby poznać odpowiedź, wystarczy zajrzeć na karty „Legend Mrocznego Rycerza”.
Kompilacje „the best of” zawsze budzą podejrzenia. Bo to skok na kasę, konieczność wywiązania się ostatniego kontraktu itd. W tym przypadku jest jednak inaczej. „Legendy” to zbiór pięciu bardzo zróżnicowanych historii, które powstały w latach 1993 – 2001. Wspólnym mianownikiem są Batman i Tim Sale. Przed każdą nowelą autor opowiada o kulisach jej powstania i chętnie dzieli się anegdotami.
W tym pięknie wydanym tomie znajdziemy: historię meczu baseballowego pomiędzy więźniami Arkham, a osadzonymi w Blackgate, pojedynek Batmana ze współczesnym Zorro, czy nawet krótką opowieść o randce obrońcy Gotham z Catwoman. I mimo że poziomy każdej historii mocno się od siebie różnią, to obserwowanie ewolucji, jaką przeszła kreska Sale’a, jak i samego Mrocznego Rycerza, przynoszą autentyczną frajdę. Polecam!
Dziękujemy wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Legendy Mrocznego Rycerza: Tim Sale.
Scenariusz: Alan Grant, Darwyn Cooke, Kelley Puckett, James Robinson.
Rysunki: Tim Sale.
Wydawca: Mucha Comics 2015.
Autor: Paweł Hekman