Wiadomości o kolejnych zamachach terrorystycznych oprócz permanentnego strachu przywołują też pytania: jak będzie wyglądała Europa za kilka lat? Czy masowo napływający emigranci sprawią, że cywilizacja zachodnia zostanie niebawem wchłonięta przez kulturę i religię muzułmańską?
Przerażający obraz Europy kreśli w książce „Radykalni. Terror” Przemysław Piotrowski, zielonogórski pisarz, podróżnik i dziennikarz. Książka z gatunku political fiction zakłada najbardziej mroczne scenariusze.
– Impulsem był fakt, że wystąpił ten kryzys emigracyjny i wiele kłamstw, które narosły wokół tego wszystkiego. W swoim życiu miałem dużo do czynienia z muzułmanami. Zupełnie normalnymi, fajnymi ludźmi, jak również tym, którzy podchodzą do religii w sposób absolutny, czyli zindoktrynowanymi muzułmanami. Miałem okazję mieszkać z nimi pod jednym dachem. Zacząłem dostrzegać w tym pewne zagrożenia – mówi pisarz.
Książka w zamyśle Piotrowskiego ma być czymś w rodzaju przestrogi. Pisarz uważa, że dzisiaj brakuje merytorycznej dyskusji na temat radykalnych islamistów. Stanowiska prezentowane w przestrzeni publicznej, dotyczące muzułmanów masowo napływających do Europy, są zwykle bardzo skrajne.
– U nas w Polsce mówi się o tym źle, tak jak wszędzie w Europie. Lewica mówi, że nie ma problemu, że możemy przyjmować wszystkich, że nigdy nie powstaną żadne getta, a islam jest fantastyczną religią, Prawica w drugą stronę, nie chciałaby przyjmować nikogo. Nie ma tego centrum, co mnie strasznie denerwuje. Ludzie nie potrafią podejść do tego tematu. Trzeba znaleźć jakieś rozsądne wyjście, bo będzie problem – uważa Piotrowski.
Nad tym tematem pisarz pochyli się w trakcie spotkania autorskiego, które odbędzie się we wtorek, 6 czerwca o 11:30 w Auli B Uniwersytetu Zielonogórskiego przy Al. Wojska Polskiego. Cała rozmowa z Przemysławem Piotrowskim do wysłuchania poniżej.