Joanna Iwanicka, z wykształcenia inżynier chemik oraz muzyk. Jednak nie pracuję ani jako inżynier, ani jako muzyk. Jest emerytowaną nauczycielką. Przez wiele lat pracowała w fabryce, prowadziła zajęcia rytmiczne dla dzieci przedszkolnych, a popołudniami uczyła w szkole. Wychowywała własne dzieci, a o mężu nie wspominając. Miała mało czasu na pisanie, ale starała się tak wszystko zgrać by i to nie cierpiało. Na początku pisała głównie do szuflady, ale także do lokalnych gazet. Wydała dwa tomiki wierszy: „Potykając się o nadzieję” i „Miasteczko”. Joannie obca nie jest także proza. Gotowa i zrecenzowana książka leży, czekając na wydanie. Studiowała filozofię i dopiero niedawno zaprzestała planować robienie doktoratu. Prócz poezji, maluję. Jakiś czas dorabiała sprzedając obrazy, a od kiedy przygarnięto ją do grupy „Terra Poetica”, komponuję piosenki do tekstów koleżanek oraz jej własnych. Nie śpiewa, ale chętnie akompaniuję innym wykonawcom.
Kolejna osobowość, a co za tym idzie także twórczość z warszawskiej grupy poetyckiej, już w najbliższą środę (2.02.2011) o godzinie 22. Zapraszam!
Tradycyjnie przypominam o możliwości komentowania audycji: numer telefonu do studia (68) 326 96 96, Gadu Gadu 96 96 oraz na chacie, . Przypominam także o możliwości zaprezentowania Waszej twórczości na fali 96 fm, w Milion Myśli albo umieszczenia na łamach Uzetki. Wiersze@index.zgora.pl, to mail dla Was.
Do usłyszenia na 96 FM lub na
Pozwólcie przepłynąć milionom myśli
Autor: Ula Seifert