Hakan Nesser, urodzony w 1950 roku, to jeden z najpopularniejszych szwedzkich pisarzy. Największą popularność przyniósł mu cykl powieści o komisarzu Van Veeterenie, po który też warto sięgnąć. Nesser trzykrotnie otrzymał nagrodę za najlepszy szwedzki kryminał, a jego książki przetłumaczono na ponad dwadzieścia języków.
W najnowszej historii inspektor Barbarotti, po traumatycznym wydarzeniu w życiu prywatnym, zostaje przydzielony przez swojego zwierzchnika do jak się wydaje, beznadziejnej i odłożonej do archiwum sprawy zaginięcia. Pomimo początkowej niechęci do ponownego wgłębienia się w nie rokujące i marnie wyglądające śledztwo, podejmuje rękawice i próbuje po raz kolejny swoich sił. Wciąż trapiony przez depresję i bezsenność, odbywający długie rozmowy z psychologiem i swoją koleżanką z pracy Evą Backman, zaczyna prowadzić skomplikowane, wielowątkowe dochodzenie. Ellen Bjarnebo to rzeźniczka z Małej Birmy. Kobieta, która zamordowała i poćwiartowała swojego męża w 1989 roku, za co odsiedziała karę 11 lat więzienia. Po wyjściu na wolność wraca do swojego rodzinnego miasta, gdzie zaczyna układać sobie ponownie życie. Po pięciu latach, w niewyjaśnionych okolicznościach znika jej nowy partner. Od razu zostaje uznana za główną podejrzaną. Śledztwo prowadzone jest jednak nieudolnie i sprawa zostaje umorzona. Barbarotti wkracza w tą zapomnianą sprawę, ze swoją wrodzoną intuicją i sceptycyzmem. W poszukiwaniu tajemnicy tych wydarzeń wyrusza w podróż po Szwecji, odwiedzając miasta i malownicze, rolnicze zakątki tego kraju. Kto jest tutaj ofiarą, a kto katem? Czy rzeźniczka, jest naprawdę taką okrutną osobą? Te pytania wciąż towarzyszą mu w wędrówce, która staje się też jego osobistym zmaganiem z cały światem.
Powieść „Rzeźniczka z Małej Birmy” jest kolejną, godną kontynuatorką całego, interesującego cyklu o inspektorze Barbarottim. Sięgając po nią, na pewno się nie zawiedziemy, jak to często bywa przy długich i wielotomowych seriach opowieści. Tak jak w poprzednich odsłonach mamy tutaj do czynienia ze złożonym śledztwem, które wplecione jest w obficie obyczajową stronę życia. Narracja prowadzona jest w trzeciej osobie, na przemian z perspektywy głównej podejrzanej, czyli tytułowej rzeźniczki z Małej Birmy, inspektora Barbarottiego, czy też jego najbliższej przyjaciółki Evy Backman. To udało się autorowi naprawdę wyśmienicie i warte jest podkreślenia. W powieści znajdziemy sporo wątków psychologicznych, rozterek i przemyśleń poszczególnych bohaterów. Akcja i śledztwo nie toczy się zbyt szybko, ale jest to jedna z zalet całego cyklu. Nesser powoli i z całą masą szczegółów zaznajamia nas z każdą napotkaną osobą. Dialogi w powieści prowadzone są naturalnie i niejako wtapiają się w każdą scenę.
Od najnowszej powieści Hakana Nessera trudno się oderwać. Opowiadana przez autora historia wciąga, niczym narkotyk i ciągle chcemy więcej. Nesser kolejny raz potwierdza nam swój nieprzeciętny kunszt i talent w pisaniu powieści kryminalnych.
Autor: Marcin Radwański