Autor był scenarzystą sitcomu „Daleko od noszy” oraz serialu komediowego „Ale się kręci”. Pisał również dialogi do gry fabularnej "Wiedźmin 2" i scenariusze formatu docucrime "Malanowski i Partnerzy". Obecnie pisze dialogi serialu "Klan". Dotychczas wydał powieści „Trzynasty Minister”, „Dajcie mi jednego z was” i dwa zbiory opowiadań „Brzydka miłość” i „Sextelefon”.
„Pan przypadek i trzynastka” to łagodny kryminał, napisany z dużą dozą humoru. Jego bohaterem jest Jacek Przypadek, warszawski lekkoduch, syn szanowanego adwokata i niespełnionej poetki, który porzucił studia i utrzymuje się z wynajmu kilku mieszkań. Swój ponadprzeciętny zmysł obserwacji wykorzystuje do rozwiązania zagadek kryminalnych, zlecanych mu przez ulubioną sąsiadkę Irminę. Poprzez swoje śledztwa zdobywa uznanie, jednocześnie też naraża przy tym podkomisarzowi Łosiowi, który z zazdrością przygląda się jego poczynaniom.
Powieść składa się z trzech rozdziałów: „Arszenik i stare obrazy”, „Listonosz zawsze przychodzi dwa razy” i „Mężczyzna, który się nie uśmiechał”. Każdy z rozdziałów to osobna historia kryminalna, z którą zmaga się nasz bohater.
Pierwsza część opowiada o kradzieży cennych obrazów z mieszkania sąsiadki Pana Przypadka. To inauguracyjna z jego spraw, którą rozwiązuje spektakularnie i zdobywa sobie uznanie w mieście.
Drugie śledztwo dotyczy skarbów filatelistycznych, ukrytych w przedwojennych willach. Detektyw tutaj angażuje się coraz bardziej, wykorzystując również swoje znajomości z przyjacielem Młodym Bogiem Seksu i fikcyjną narzeczoną Marzeną.
Ostatnia sprawa, z którą mamy do czynienia, to sprawa plagiatu, któremu dopuszcza się znany dramaturg i pisarz Franciszek Karasiński-Wołkowyjski. Ofiarą tego oszustwa jest nieśmiały debiutant, o nazwisku Fredro. Tą sprawę również bohater rozwiązuje, ośmieszając przy okazji policyjnego śledczego.
Zagadki kryminalne, którymi raczy nas autor nie są zbyt skomplikowane. Nie jest to jednak mroczny kryminał, ale raczej komedia kryminalna, która ma wprowadzić czytelnika w lepszy humor. Przedstawieni w książce bohaterowie są pełni przerysowanych wad, co w połączeniu ze spotykanymi ich wydarzeniami wywołuje uśmiech na twarzy czytelnika.
Dialogi, których jest sporo, napisane są perfekcyjnie i widać, że autor ma na tym polu duże doświadczenie. Przez to kolejne strony powieści wręcz się „połyka”.
Nasz rodzimy, wdzięczny detektyw Jacek Przypadek, da się lubić, a jego przygody czyta się naprawdę lekko. Śmiało mogę polecić lekturę „Pana przypadka i trzynastki” na czekającą nas majówkę, czy coraz szybciej zbliżające się wakacje.
Strona Jacka Getnera, autora książki
Książkę można już kupić w internetowych księgarniach – kliknij tutaj.
Autor: Marcin Radwański