Znakomity aktor i reżyser, Jerzy Stuhr, gościł właśnie na 9 edycji Festiwalu Filmowego Solanin w Nowej Soli. W tym roku, podczas imprezy, prezentowane były cztery wybrane filmy z jego bogatego dorobku. Artysta otrzymał także statuetkę Mocny Solanin. Ekipie Akademickiego Radia Index udało się porozmawiać z mistrzem.
Solanin Film Festiwal słynie z fantastycznej atmosfery i perfekcyjnego doboru gości. Tak jest i w tym roku. Cieszy ogromnie, że organizatorzy postarali się o to, aby lubuscy kinomani mieli sposobność spotkania się z legendą. Bawił nas w „Seksmisji”, „Kingsajz”, „Kilerze” i jako osioł w „Shreku”. Poruszał i zmuszał do myślenia w „Amatorze”, „Wodzireju” i filmie „Duże zwierzę”.W Nowej Soli, 24 sierpnia 2017 roku, zaprezentował swój ostatni film zatytułowany „Obywatel” oraz spotkał się z widzami. Podczas 9 edycji Solanina duże zainteresowanie Mistrza wzbudziły też filmy konkursowe. O tym, jak powinien wyglądać dobry dokument, ostatnim dziele i wrażeniach po oglądnięciu bloku konkursowego rozmawialiśmy z Jerzym Stuhrem:
Jerzy Stuhr był jurorem na przeglądzie PAKA- jedynej z największych imprez kabaretowych w Polsce. To właśnie tam ponad 30 lat temu zwyciężył kabaret POTEM. Podczas rozmowy zapytaliśmy też Mistrza o Zielonogórskie Zagłębie Kabaretowe oraz kondycję polskiego kabaretu:
Jak napisali organizatorzy, Jerzy Stuhr otrzymał Mocnego Solanina „za kreowanie własnego kina, zbieranie głosu w sprawach istotnych, zerkanie na filmowy świat z dystansem i humorem. Za szanowanie Słowa. Za każdą łzę wywołaną śmiechem i wzruszeniem. Za walkę o przyzwoitość, szlachetność i dobro zarówno na scenie, jak i w codziennym życiu. Za niesamowite kreacje aktorskie, które przynoszą zawsze lepszą pogodę na jutro. Za to, że nigdy nie zapomniał, co oznacza być Obywatelem. Za pierwsze i ostatnie skrzypce w filmowej operze, MOC ducha i ciała!”.
Autorzy: Karina Nicińska, Marcin Olechnowski.