Arek Kłusowski to posiadacz jednego z najoryginalniejszych głosów w kraju. Część słuchaczy nazywa go młodym Arturem Rojkiem, a inni – męską odpowiedzią na twórczość Darii Zawiałow. Jest nie tylko wokalistą, ale również kompozytorem, tekściarzem i osobowością sceniczną. Na swoim koncie ma już debiutancką płytę „Po tamtej Stronie”, którą wydał na wiosnę 2019 roku. Teraz czas na drugi album Arka Kłusowskiego – „Lumpeks”, który stanowi nowy rozdział w życiu artysty. Płyta na sklepowych półkach pojawi się 21 maja.
Po świetnie przyjętej “Antarktydzie” anteny stacji radiowych w Polsce okupuje kolejny singiel “Idealny Syn”, który jeszcze bardziej pobudza nasze oczekiwanie na płytę Arka. Jeszcze przed premierą nowej płyty rozmawialiśmy z Arkiem nie tylko o premierze albumu, ale także o Cooverach, za którymi Kłusowski nie przepada.
Warto wspomnieć, że Arek mimo młodego wieku w jego dorobku znajduje się ponad 500 koncertów, również z bardzo znanymi artystami jak Lady Pank czy Dżem. Od kilku lat występuje w spektaklu „Cohen – Nohavica” w reżyserii Mariana Opanii w Teatrze Buffo.
Ma na swoim koncie współpracę m.in. z Jennifer Batten (gitarzystką Michaela Jacksona), która zaprosiła go na swoją trasę koncertową oraz Jackiem Moorem (synem Garego Moora), z którym tworzą muzyczny projekt A.M.G. Był także organizatorem Rzeszowskiego Święta Wokalnego. Jak sam mówi uwielbia coś organizować.
Napisane i skomponowane przez niego piosenki, to nieszablonowe spojrzenie na dźwięki. Zachwycają muzyką i świetnymi tekstami. Premiera “Lumpeksu” już 21 maja. Całość Rozmowy z Arkiem Kłusowskim w materiale video