W rok po ogromnej stracie, osobistej introspekcji i słodko-gorzkich wspomnieniach, Foo Fighters powracają z albumem „But Here We Are”, który ukazał się 2 czerwca nakładem Roswell Records/RCA Records.
„But Here We Are” to brutalnie szczera i surowa emocjonalnie odpowiedź na wszystkie cierpienia, jakie spotkały muzyków Foo Fighters w ciągu ostatniego roku. To świadectwo uzdrawiającej mocy muzyki, przyjaźni i rodziny. Odważny, wyniszczający i niezachwianie autentyczny album „But Here We Are” otwiera singiel „Rescued”. Jest to jeden z 10 utworów, które obejmują całą gamę emocji: od wściekłości i smutku po spokój i akceptację, a także niezliczone punkty pomiędzy.
Wyprodukowany przez Grega Kurstina i Foo Fighters, „But Here We Are” jest zarówno 11. albumem Foo Fighters, jak i pierwszym rozdziałem nowego życia zespołu. Dźwiękowo odnajdziemy tu naiwność bliską debiutowi Foo Fighters z 1995 roku, jak i dojrzałość i głębię znaną z późniejszej twórczości. „But Here We Are” to brzmienie braci, którzy znaleźli schronienie w muzyce, która połączyła ich 28 lat temu. Proces, który stał się dla nich terapią umożliwiającą kontynuację własnej drogi.