Po odważnym, eksperymentalnym krążku “Bang!” sprzed dwóch lat, który zebrał wiele pozytywnych recenzji i zgarnął „Fryderyka” w kategorii muzyka elektroniczna, Reni Jusis powraca z ultra tanecznym nowym albumem zatytułowanym “Ćma”, będącym kontynuacją jej dotychczasowej klubowej twórczości. Album ukazał się 21 września.
Podobnie jak na poprzedniej płycie, za produkcję muzyczną „Ćmy” odpowiada Stendek, znany również jako założyciel trójmiejskiego projektu LASY. Sama artystka przyznaje, że oboje ze Stendkiem byli zainspirowani brzmieniami z pogranicza lat 80-tych i 90-tych, a po muzycznych poszukiwaniach na “BANG!” postanowili tym razem nawiązać do klasycznych form, przestrzennych harmonii i stricte dyskotekowych i housowych beatów.
Pierwszy singiel zapowiadający nowy album to elektro popowa kompozycja “Tyyyle miłości”, która jest przykładem produkcji muzycznej na najwyższym poziomie, z której Reni Jusis słynie od początku swojej kariery. Stendek w aranżu dopracowanym w najmniejszym detalu, nawiązuje do brzmień z lat 80-tych i doskonale steruje dynamiką i dozuje napięcia. Utwór ilustruje poetycki teledysk, opowiadający historię samotnego chłopca, szukającego schronienia i oparcia w sztuce, próbującego zwrócić na siebie uwagę malując m.in. gigantyczny mural.
Drugim singlem promującym “Ćmę” jest kompozycja tytułowa, która udanie łączy parkietowy puls i popową przebojowość z wyrafinowaną warstwą kompozycyjną i chwytliwą melodią. Jak opowiada artystka, to “historia o dziewczynie, nocnym motylu, którego przyciąga blask nocnych świateł miasta”.
Najbardziej poruszającą kompozycją na płycie jest utwór “Bez filtra”. To jedyna ballada na płycie. Z resztą tak melancholijne i dramatyczne w swej wymowie kawałki to rzadkość w twórczości Reni. Tym bardziej robi wrażenie i zapada w pamięć osobisty tekst, przejmująca melodia i minimalistyczny, przestrzenny aranż.
Zaproszenie do udziału w płycie przyjęło dwóch niezwykle ciekawych i oryginalnych polskich artystów, związanych nie tylko z muzyką, ale również i z filmem. W utworze “So Far” zaśpiewał gościnnie przedstawiciel trójmiejskiej sceny alternatywnej MaJLo. Zaś w transowej kompozycji “Jeżeli porcelana to wyłącznie taka” słynny wiersz Stanisława Barańczaka recytuje jeden z najzdolniejszych polskich aktorów młodego pokolenia, Jakub Gierszał. Ta nowoczesna adaptacja poezji to kontynuacja literackiego wątku, zapoczątkowanego w muzycznym opowiadaniu “Biletu wstępu” na płycie “Bang!”.
Wiernych fanów z pewnością ucieszy wiadomość, że na nowym albumie Reni wraca do korzeni, czyli muzyki tanecznej w najlepszym wydaniu. Już w pierwszych dwóch singlach z nowej płyty publiczność odnajduje echa jej poprzednich, bardzo ważnych w jej karierze płyt: “Trans Misji” czy “Elektreniki”.
Ikona polskiej sceny klubowej powraca z kolejną dynamiczną i dyskotekową płytą, której będzie towarzyszyła jesienna trasa koncertowa, w oprawie i z kostiumami zaprojektowanymi przez duet Paprocki & Brzozowski.