Walking On Cars prezentują spektakularny nowy album „Colours”. Utwory z tego krążka pojawiły się na żywo podczas tegorocznej edycji Enea Spring Break Festival w Poznaniu.
Album nagrano w studiu zespołu w County Kerry, legendarnym RAK w Londynie oraz Angelic Studios obok Banbury, gdzie nad najnowszym krążkiem pracowała grupa The 1975. „Colours” to album-kalejdoskop, bogaty w dźwięki, emocje, synth-rockową wyobraźnię i doskonały songwriting.
Debiutancki album pochodzącej z Irlandii formacji, „Everything This Way”, sprzedał się w ponad 325 tys. egzemplarzy na całym świecie. Walking On Cars koncertowali prze 18 miesięcy, sprzedając 135 tys. biletów. Zagrali na największych imprezach muzycznych, m.in. Isle of Wight, Rock Wechter, Rock Am Ring czy Electric Picnic. Ich teledyski obejrzano łącznie ponad 60 mln razy, a w serwisach cyfrowych zespół może pochwalić się liczbą 200 mln streamów.
Pierwszym utworem, który powstał na drugą płytę, był „Monster” – katartyczny kawałek z wyróżniającym się pianinem, pulsującą elektroniką i refrenem sięgającym gwiazd. Ta piosenka wytyczyła drogę dla całego albumu.
Kolejny singiel, „Coldest Water”, to niezwykle osobisty utwór, który jest zarazem bardzo chwytliwy. W tekście wokalista Patrick Sheehy opowiada o swoim uzależnieniu od alkoholu. Muzyk po raz pierwszy wypowiedział się na ten temat – wcześniej było to dla niego za trudne. Piosenka uchwyciła dualizm sytuacji, w której znalazł się Patrick: z jednej strony chęć bycia trzeźwym, z drugiej – pokusa sabotażu wszystkiego. – Nigdy nie potrafiłem wyjść na przysłowiowego drinka. Musiałem zostawać w domu, bo inaczej budziłem się w dziwnych miejscach w krzakach – wspomina Sheehy, który od pięciu lat jest czysty. Dopiero dziś artysta może spojrzeć na swój problem ze spokojną głową.
Walking On Cars tworzą: Patrick Sheehy (wokal, gitara), Sorcha Durham (klawisze), Paul Flannery (bas), Evan Hadnett (perkusja).