Jak piszą sami o sobie, chwycili za instrumenty by zniszczyć wasze szare życie. Rock'n'roll bez wyrzutów sumienia może odejść na emeryturę, nadchodzi Clock Machine. Są młodzi, przystojni i bez skrupułów. Zwinęli główne nagrody m.in.: na festiwalu FAMA 2011, Konkursie Zespołów Rockowych w Wadowicach, juwenaliowym przeglądzie kapel studenckich 2011. Wychowani na krakowskich przedmieściach pną się do miejsca, z którego droga prowadzi już tylko w dół. Tacy są.
Czy po takiej zapowiedzi można sobie odpuścić ich koncert? Zdecydowanie nie. Będzie się o tym można przekonać 3 sierpnia na Dużej Scenie. Start ok. godz. 15:55.
[%]php%news%16285[%]
Autor: Damian Łobacz