
Goloneczki, szyneczki, kiełbaski i inne rarytaski skuszą każdego wielbiciela mięsiwa do pałaszowania. Wiadomo, że najlepsze są te domowej roboty, ale regionalni patrioci zawsze kupowali te ze swojej małej ojczyzny. Największym zakładem produkcyjnym naszego regiony były Zakłady Mięsne „Przylep”.
Po powstaniu województwa zielonogórskiego utworzono Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Przemysłu Mięsnego w Zielonej Górze. Miało ono za zadanie zaopatrywać mieszkańców miasta w mięso oraz utrudnić przerzuty towarów mięsnych poza teren województwa, gwarantując tym samym, aby w sklepach było przynajmniej 20 gatunków wędlin. W praktyce jednak wyglądało to zdecydowanie inaczej i przeważnie było 5-7 gatunków. Jak się później okazało wystąpił wyraźny niedobór wędlin i wyrobów wędliniarskich.
Zielonogórskie okolice od zawsze miały potencjał gospodarczy. Tworzyły się tutaj ogromne fabryki i zakłady produkcyjne słynące ze swoich wytworów. Lata 70. XX wieku były okresem rozwoju miasta. Powstawało wiele obiektów na terenie miasta oraz w najbliższej okolicy. Zielona Góra była zauważalna nie tylko w kraju, ale także za granicą jako miejsce z potencjałem. Prezentowano plany rozwoju potencjału przemysłowego miasta i planowano wybudować m. in. nowoczesne zakłady mięsne.
Na początku lat 70. XX wieku postanowiono w zielonogórskim Przylepie wznieść kombinat przetwórstwa mięsnego mającym być „największym w Europie”. Wydzielono teren w pobliżu linii kolejowej na uboczu, który doskonale nadawał się na taki rodzaj przemysłu. W latach 1974-75 z inwestycji szwedzkiej firmy Byggproduktion AG powstały zakłady przetwórcze, którą połączono z działającymi w Zielonej Górze już zakładami mięsnymi. Wielkie i nowe zakłady mięsne miały za zadanie zaopatrywać w przetwory mięsne całe województwo zielonogórskie i gorzowskie.
Plany były ogromne i jak się okazywało w pełni realizowane. Zakłady Mięsne stały się jednym z największych pracodawców w rejonie, a produkty zasilały wszelkie sklepy województwa. Dochody zakładu z roku na rok rosły. Nie mogło to dziwić skoro w Przylepie produkowano wyroby oparte na rygorystycznych recepturach i na nowych liniach produkcyjnych stosując wszelkie szwedzkie standardy. Wyroby mięsne z Przylepy były smaczne oraz atrakcyjne cenowo. Zakłady reklamowały się dość prostym w przekazie hasłem, które chwytało – „Przylep się do Przylepu”.
ZM „Przylep” dość niefortunnie przeszły transformację ustrojową. Diametralnie pogorszyła się sytuacja finansowa zakładów, produkcje próbowano utrzymać na tym samym poziomie, ale się nie udawało. Nastąpiły pierwsze zwolnienia. W 31.01.1994 r. Zakłady zostały przekształcone w jednoosobową Spółkę Skarbu Państwa, pod nazwą Zakłady Mięsne „PRZYLEP” S.A. Próbowano w dalszym ciągu ratować zakłady i produkcję mięsną, a także oferowano „handel zwierzętami użytkowanymi, eksport i import w powyższym zakresie, działalność usługowa w powyższym zakresie w oparciu o posiadaną bazę”. Nie udało się i zakłady w końcu upadły. W 1996 r. rozpoczęto alokację akcji do Narodowych Funduszy inwestycyjnych, czyli właścicielem zostały: Animex S.A 78,14 % akcji, Skarb Państwa 8,16 % akcji, pozostali 13,70 % akcji.
Ostatecznie 1.03.2000 r. podjęto decyzję o zaprzestaniu działalności ubojowej bydła i trzody, koncentrując się tylko i wyłącznie na przetwórstwie. Zakłady Mięsne zniknęła pod koniec 2000 r.
Teren po dawnych zakładach przejmowały stopniowo inne firmy i zakłady. Jeszcze do 2006 r. w niektórych halach zalegało mnóstwo dokumentacji pracowniczej, której nikt nie przekazał do archiwów. W niektórych halach przetrzymywano toksyczne odpady, które spłonęły.
Dziś po Zakładach Mięsnych „Przylep” zostały tylko wspomnienia i pozostawione mury. Szkoda, że prężnie rozwijające się przedsiębiorstwo nie poradziło sobie w okresie przejściowym, bo zapewne dzisiaj byłoby bardziej cenione na rynku niż np. „Morliny”.
Źródła:
-opracowania i zbiory własne, prywatne;
-fot. Cz. Łuniewicza, B. Bugla, R. Janowskiego;
– archiwalne numery i artykuły “Nadodrza”, „Gazety Lubuskiej”” Rzeczpospolitej” – różnych autorów;
-R. Zaradny, „Władza i społeczność Zielonej Góry w latach 1945-1975”, Zielona Góra 2009;
-zbiory Archiwum Państwowego w Zielonej Górze.
Tekst:
dr Grzegorz Biszczanik – historyk, regionalista, znawca dziejów Zielonej Góry
























