Brydżyści, którzy w ubiegłym sezonie otarli się o awans, w kolejnych rozgrywkach chcą ten cel zrealizować. Tym bardziej, że skład pozostaje bez zmian.
W ubiegłym roku było miejsce w czwórce najlepszych ekip I ligi, teraz ma być jeszcze lepiej. Tym bardziej, że skład pozostaje.
Plan minimum to wejście do szóstki, która potem walczy o te najwyższe cele. Ja z tyłu głowy mam taki plan, żeby było lepiej niż w zeszłym sezonie, czyli powalczymy. Zwycięzca i druga drużyna wchodzi do grona najlepszych z automatu, a trzecia drużyna ma jeszcze szansę w barażach.Zofia Miechowicz, szefowa sekcji brydża AZS UZ
Brydżowe rozgrywki prowadzone są systemem zjazdowym. I liga swoje mecze rozgrywa w Skorzęcinie, w Wielkopolsce.