AZS:

Gorzkie słowa trenera. Szczypiorniści przegrywają wysoko na koniec rundy

-Zagraliśmy na jedynkę – mówił po meczu z Siódemką Miedzią Legnica wściekły trener Ireneusz Łuczak. Szczypiorniści PKM-u Zachód AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego przegrali aż 28:37.

To był ostatni mecz akademików w tym roku, który kończył pierwszą rundę. Pierwsze minuty należały do zielonogórzan, którzy prowadzili 6:4, ale im dalej w las, tym lepiej w meczu wyglądali legniczanie. Do przerwy goście prowadzili 18:12.

Zaczęliśmy rzucać w bramkarzy lub obok. Dostaliśmy bramki z kontry. Szczęki opadły i przestaliśmy grać. To było lanie. Musimy naprawdę wziąć się do roboty. Nie jesteśmy zespołem takim, jakim powinniśmy być. Brak nam serca, zaangażowania. Dobrze, że jest ta przerwa. Ireneusz Łuczak, trener PKM Zachód AZS UZ

Po zmianie stron różnica pomiędzy zespołami jeszcze wzrosła. AZS wyglądał na zespół bezradny. Goście imponowali szybkością, zwłaszcza w rozgrywaniu kontrataków. Z łatwością radzili też sobie z obroną akademików.

Zepsuliśmy tym meczem całość. Miejsce niby jest zrealizowane, ale z taką grą będzie ciężko nam w drugiej rundzie. Jeżeli nie będziemy się zachowywać jak mężczyźni, to nic z tego nie będzie. Ireneusz Łuczak, trener PKM Zachód AZS UZ

Na półmetku sezonu zielonogórzanie plasują się na 7. miejscu w I lidze. Runda rewanżowa rozpocznie się 8 lutego.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00