-Miałem dziś dobry dzień – tak o swojej dyspozycji po meczu mówił Kamil Kruszyński, autor czterech trafień. Jego drużyna pokonała gości z Leszna 6:2.
Akademicy początek mieli piorunujący. W drugiej minucie pierwszego gola zdobył Kamil Kruszyński, strzelając bezpośrednio z rzutu wolnego. Po kilku chwilach leszczynianie wyrównali za sprawą dwójkowej akcji Sjergieja Chamukhi i Piotra Pietruszki, który wykorzystując dobre podanie partnera i błąd Remigiusza Chyły strzelił do pustej bramki. Popis Kruszyńskiego trwał jednak nadal, bowiem gol na 2:1 zdobyty poprzez woleja wpisze się w pamięć kibiców.
Po przerwie mieliśmy zarówno więcej emocji jak i bramek. Strzelanie w 24. minucie rozpoczął Łukasz Hanc, który uderzeniem w długi róg pokonał bramkarza z Leszna, Łukasza Błaszczyka. Po kilku minutach Persa prowadziła już 4:1 za sprawą Kruszyńskiego, który minął golkipera gości i zdobył bramkę. Wtedy szkoleniowiec leszczynian poprosił o czas, a tuż po nim jego zespół… stracił kolejnego gola. Autorem trafienia na 5:1 był Jakub Turowski. Ostatnią bramkę w zespole akademików ponownie zdobył Kamil Kruszyński, miało to miejsce w 34. minucie. W końcowych minutach AZS zepchnięty został do defensywy, co goście wykorzystali jedynie trafieniem Łukasza Pieczyńskiego. W całym meczu górą była Persa wygrywając 6:2.
Persa MOSIR AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego – GI Malepszy Futsal Leszno 6:2 (2:1)
2′ 15′ 29′ 34 Kamil Kruszyński
5′ Piotr Pietruszko
24′ Łukasz Hanc
29′ Jakub Turowski
36′ Łukasz Pieczyński
Kamil Kruszyński, Persa MOSIR AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego
Więcej o spotkaniu w poniedziałkowej “Szatni akademików” o godz. 13:00 w Radiu Index.