AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego zwyciężył w ostatnim meczu na drugoligowych parkietach Dziewiątkę Legnica 33:17. Tym samym po fantastycznym sezonie, zielonogórzanie zakończyli zmagania na pierwszym miejscu II ligi dolnośląskiej i awansowali na zaplecze Superligi. Mecz z Dziewiątką, po którym nastąpiła feta był też ostatnim meczem Bronisława Malego jako trenera akademików.
Początek meczu był dosyć trudny. Dopiero przy stanie 6:3 akademicy zaczęli grać nieco lepiej, a potem znakomicie. Legniczanie byli zaskakująco skuteczni, ale z każdą minuta atmosfera w hali dawała im się we znaki. Pierwsza część meczu zakończyła się wynikiem 15:7.
Zdecydowanie ciekawej było w drugich 30 minutach. Na początku atmosfera była napięta na tyle, że arbiter musiał pokazać czerwone kartki Maciejowi Orlińskiemu i Wojciechowi Zemle z zespołu gości . Rywale popełnili serie błędów, często źle rozgrywając akcję i tracąc piłkę. Tak proste błędy akademicy skrupulatnie wykorzystywali zwiększając przewagę i zmniejszając pewność siebie gości. Ostatnie minuty to nerwowe wyczekiwanie na syrenę końcową, a gdy ta zawyła nastał czas na niepohamowaną radość AZS-u. Ostateczny wynik to 33:17. AZS zagra w I lidze!
KU AZS UZ – EUCO UKS Dziewiątka Legnica 33:17 (15:7)
Poniżej wypowiedzi naszych bohaterów.
Marcin Jaśkowski – AZS UZ
Marek Kwiatkowski – AZS UZ
Bronisław Maly – trener AZS UZ
Tekst i rozmowy: Krystian Machalica.