Siatkarze KU AZS Uniwerystetu Zielonogórskiego ulegli w pierwszym meczu fazy play-out Juve Wakmetowi Głuchołazy 1:3. Okazja do rehabilitacji już jutro.
Gospodarzom ułożył sie tylko pierwszy set. Świetnie zagrał w nim m.in. Jakub Skadorwa. Dobry wynik został rywalom wydarty jednak dopiero w koncówce, gdyż akademicy mieli wcześniej do odrobienia stratę nawet 4 “oczek”. Ostatecznie wygrali zielonogórzanie 25:23.
Z każdym kolejnym setem gra zielonogórzan wyglądała coraz gorzej. Nie pomagały liczne zabiegi trenera Wiktora Zasowskiego, który co rusz wymieniał zawodników. Siatkarze z Głuchołaz ułożyli na swoją korzyść początek tej partii i udało im się obronić korzystny rezultat do końca seta, wygrywając go do 21 i uzyskując remis 1:1 w całym meczu.
Trzecia odsłona spotkania to nadal chaotyczna gra AZS-u, choć poczatek należał do nich. Przegrywając 5:9 szkoleniowiec Juve poprosił o przerwę, którą jego podopieczni wykorzystali, doprowadzając do stanu 9:9. Remis utrzymywał się aż do momentu, gdy obie szóstki miały na swoim koncie po 14 punktów. Wtedy odskoczyli goście wygrywając 25:18.
Ostatni set był serią katastrofalnych błędów akademików i kilku niezrozumiałych decyzji arbitrów. Wysoko wygrali zawodnicy Juve 25:15 i ostatecznie pokonali AZS 3:1.
Przed spotkaniem do zespołu z Gługołaz dołączył I-ligowiec ze Stali Nysa Karol Rawiak. O jego błyskawicznym transferze właśnie na fazę Play Out opowiada trener Paweł Potoczak.
O tym co trzeba zrobić, by nie przegrać kolejnego pojedynku opowiada kapitan AZS-u Maciej Januszewski.
Kapitan AZS-u Maciej Januszewski
Kolejne spotkanie jutro (tj. 08.04) o godz. 13:00. Transmisja w Radiu Index.
KU AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego – Juve Wakmet Głuchołazy 1:3 (25:23; 21:25; 18:25; 15:25)