Początek spotkanie wcale nie zwiastował tak fenomenalnej końcówki. Podopieczni Mariusza Kwiatkowskiego przez pierwsze minuty mieli spore kłopoty w obronie, co przerodziło się w rezultat 4:1 na korzyść MKS-u Real Astromal Legnica. Pierwszy kwadrans zdecydowanie należał do gości. Do przełamania doszło w 19 minucie meczu, kiedy to zielonogórzanie wykorzystali rzut karny, który dał im prowadzenie. Przez kolejne minuty na parkiecie toczyła się zażarta walka punkt za punkt. Ostatecznie na przerwę zawodnicy schodzili przy rezultacie 14:13 na korzyść akademików.
Legniczanie odrobili lekcje i znów w drugiej połowie przystąpili do skutecznego ataku. Ostatecznie jednak to gospodarze mieli więcej zawziętości i zaczęli odrabiać straty. Po raz kolejny ważnym ogniwem okazał się Kacper Urbańczak, który ostatnimi czasy rozgrywa bardzo skuteczne drugie połowy. Dzięki wsparciu kolegów z zespołu rozpędzeni zielonogórzanie nie oddali prowadzenia do samego końca.
Mecz KU AZS UZ Zielona Góra vs. MKS Real Astromal Legnica 29:23 (14:13)
Autor: Wojciech Góralski