Udanie zrewanżowali się Stoczniowcowi Gdańsk siatkarze AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego wygrywając szybko 3:0. Był to ostatni domowy mecz przed własną publicznością w tym roku.
A rozpoczął się walką punkt za punkt, choć w połowie seta to akademicy odskoczyli, nie dając szans w tej gonitwie siatkarzom z Gdańska. Pierwszego seta zakończył as serwisowy Roberta Bitnera, kapitana AZS-u, który tym samym ustalił wynik na 25:15.
Więcej problemów gospodarze mieli w dwóch kolejnych partiach. Druga część rozpoczęła się jednak lepiej dla akademików, którzy prowadzili nawet 14:8. Nastąpił wtedy zastój w zielonogórskiej drużynie, co wykorzystał Stoczniowiec doprowadzając w końcówce do wyrównania, jednak ich błąd w kluczowym momencie seta kosztował ich wynik 24:26 i porażkę w tej partii.
Ostatni set to wymiana ciosów między Zieloną Góra, a Gdańskiem. Goście prowadzili nawet 21:18, ale m.in. znakomite zagrywki Mikołaja Głowackiego pozwoliły najpierw rywali dogonić, by następnie po pięciu piłkach meczowych wygrać 30:28 i cały mecz 3:0.
KU AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego – GKS Stoczniowiec Gdańsk 3:0 (25:15, 26:24; 30:28)
Mateusz Szmigiel