– Jest dobrze, ale mogło być też lepiej – mówią piłkarze ręczni PKM-u Zachód AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego. Akademikom do zakończenia pierwszej rundy w I lidze pozostał jeszcze jeden pojedynek.
Będzie to mecz z Siódemką Miedzią Legnica, zespołem z czołówki grupy B. Rywal jest na czwartym miejscu, AZS plasuje się na siódmej pozycji. Akademicy w ostatni weekend przegrali po rzutach karnych w Grodkowie z Olimpem. W przyszłą środę, meczem z legniczanami dobrną do półmetka sezonu.
Jest to dobry zespół, nawet bardzo dobry, też poukładany, jak Gorzów. Byli stawiani przed sezonem w roli faworyta do wygrania tej naszej grupy. Myślę jednak, że jest to też zespół, z którym spokojnie możemy powalczyć o zwycięstwo.Jędrzej Jasiński, PKM Zachód AZS UZ
Dokładnie, byli stawiani w roli faworyta. Dotknęło ich parę kontuzji. Myślę, że możemy z nimi powalczyć.Robert Góral, PKM Zachód AZS UZ
Dotychczas akademicy odnieśli 4 zwycięstwa i ponieśli 6 porażek.
Na pewno nie taka, jak się spodziewaliśmy, po niektórych meczach. Niektóre miały być łatwiejsze niż w rzeczywistości były. Myślę, że na ten moment mamy jednak w miarę dobrą pozycję i jest w miarę pozytywnie.Jędrzej Jasiński, PKM Zachód AZS UZ
Po zeszłym sezonie wzięlibyśmy to miejsce w ciemno. W tamtym sezonie walczyliśmy, żeby uciec ze strefy spadkowej. Wtedy na pewno “połowę tabeli” wzięlibyśmy w ciemno.Robert Góral, PKM Zachód AZS UZ
Mecz z legniczanami w kolejną środę o 20:00.